Wspomnienie o zespole - po latach Zespół Bezimienni działał w latach 1964 - 1966. Informacje o zespole powstały na podstawie wspomnień jego członków: założyciela Kazimierza Koźmy, Wiesława Szerli i jego ówczesnej dziewczyny Anny Matlach, obecnie Górnisiewicz. Pierwszy skład zespołu powstał przy Technikum i Zasadniczej Szkole Łączności w 1964 r. przy ul. Łobzowskiej w Krakowie i grał w Domu Kultury przy ul. Grunwaldzkiej. W programie zespołu były covery zespołów: The Shadows, The Beatles, The Rolling Stones, The Animals, The Ventures, The Byrds, jak również utwory zespołów: Czerwone Gitary, Czerwono-Czarni i Niebiesko-Czarni . Najczęściej wykonywane utwory to: Painted Black, I Can't Get No Satisfaction, Tell Me Why, The Last Time, The House Of The Rising Sun , a także popularne wtedy piosenki polskich zespołów big beatowych. Próby muzyczne odbywały się w prywatnym mieszkaniu jednego z członków zespołu przy ul. Józefa, a czasem w świetlicy przy Solwayu. Zespół brał udział w konkursach, zdobywając drugie miejsce w jednym z konkursów muzycznch. Najczęściej grał w "Szopie" na Rakowickiej, na Zarabiu w Myślenicach, w "Geologu", w "Pinokio , w remizach, świetlicach i klubach z okazji różnych uroczystości i wszędzie tam gdzie był zapraszany. Koniec działalności zespołu nastąpił w 1966 r., kiedy Kazimierz Koźma dostał kartę powołania do wojska, a inni członkowie rozpoczęli naukę na wyższych uczelniach. Po rozwiązaniu zespołu Wiesław Szerla kontynuował naukę na AGH, równocześnie chałturzył grając w kawiarni na górze Jubilata i różnych klubach studenckich. Zanim przystąpił do Bezimiennych grywał z Wiesławem Żakowiczem i Jurkiem Wójcikiem , który później grał - w zespole Zdrój Jana . Po ukończeniu studiów z powodów osobistych wyjechał do USA , gdzie mieszka do dziś. Kazimierz Kożma po ukończeniu służby wojskowej wrócil do Krakowa i znów powrócił do muzykowania, z którego uczynił swój zawód i sposób zarabiania na życie. Grywał w różnych lokalach w Krakowie takich jak: Cracovia, Francuski, Kaprys, Feniks.. Swoje muzykowanie zakończył niedawno, będąc już przed emeryturą. Mieszka w Krakowie na swoim ukochanym Kazimierzu. Serdeczne podziękowania dla naszego kolegi Andrzeja Bednarza , który przez ponad 50 lat przechowywał zdjęcia naszego zespołu i udostępnił je teraz. Mat. Anna Górnisiewicz - Kraków lipiec 2017
|
Skład zespołu:
gitara solo - Kazimierz Koźma zm.2021r. gitara rytm - Andrzej Bednarz gitara bas - Tadeusz Woltyniewicz gitara akord - Wacław Arden perkusja - Zbigniew Górecki kier.zespołu, voc - Leszek Wojnicz ps. "Chomik" zm.2020r. |
Skład zespołu:
gitara solo,voc - Kazimierz Koźma gitara rytm. voc - Andrzej Bednarz gitara basowa,harm.ustna voc - Wiesław Szerla pianino, organki, klawiotka, voc - Włodzimierz Szerla zm.2017r. perkusja - Ryszard Kerschner kier.zespołu, voc - Leszek Wojnicz ps. "Chomik" |
|
Skład zespołu:
gitara solo - Tadeusz Chrzanowski gitara akordowa - Andrzej Bednarz perkusja - Ryszard Kerschner instrumenty klawiszowe - Włodzimierz Szerla vocal, tamburino - Leszek Wojnicz |
Zespół starał się utrzymać poprzedni repertuar, dodając nowości zagraniczne i polskie.
Brak dobrych instrumentów, aparatury, mikrofonów i organów był odczuwalny.
Granie mialo miejsce w restauracjach, klubach, kawiarniach w Krakowie a także w Bochni, Gdowie, Wieliczce ,
Proszowicach i w innych miejscowościach. Sale były pełne młodzieży, która z upodobaniem przyjmowała nasze występy.
W 1969r po odbyciu służby wojskowej, wrócił na krótko K.Koźma , bo T.Chrzanowski miał problemy zdrowotne. Zespół dostał dobrą ofertę, aby od lipca do września zagrał w Szczawnicy w kawiarni HALKA . Z powodu braku możliwości otrzymania dłuższegozego urlopu, koledzy R.Kerschner, A.Bednarz i Wiesiu Szerla nie mogli z nami zagrać. Na zastępstwo przyjęto do zespołu dwóch nowych członków, basistę Olka Stanisłwskiego i perkusistę Edwarda Skocznia |
Skład zespołu:
gitara solowa - Tadeusz Chrzanowski gitara basowa, vocal - Jerzy Andziński gitara akordowa, vocal - Leszek Wojnicz perkusja - Józef Berkowicz instr. klawiszowe, organy - Włodzimierz Szerla |
W tym składzie zespół grał przez całe lato w Gdowie, w kawiarni
Słoneczna,
w soboty i niedziele od godz. 17-21. Atmosfera była bardzo sympatyczna,
młodzież bawiła się żywiołowo ale kulturalnie.
W tym miejscu również graliśmy podczas Sylwestra w 1969r.
|
Skład zespołu:
gitara solo - Kazimierz Koźma gitara bas - Aleksander Stanisławski perkusja - Edward Skoczeń instrumenty klawiszowe - Włodzimierz Szerla vocal, tamburino - Leszek Wojnicz |
Z wielkim upodobaniem przyjmowali wczasowicze naszą muzykę, wnieśliśmy nowe brzmienie muzyczne, a na naszych
występach nie było wolnych miejsc. Naszymi gośćmi bywali bardzo znani ludzie,
tacy jak: aktorzy
Ryszard Pietruski , słynny Kloss -
Stanisław Mikulski ,
znany spiker radiowy
Jerzy Rosołowski i pani
Maria Koterbska.
Po 3 miesiącach wróciliśmy do Krakowa i znów graliśmy w różnych klubach i na okolicznościowych zabawach. Odszedł wówczas z zespołu K.Koźma , który podjął pracę w Estradzie Krakowskiej. Zespół MINI KRAK po raz kolejny zmienił skład. Do zespołu wrócił T.Chrzanowski i doszedł nowy, zawodowy perkusista , rodowity Ślązak - Bernard Cudok. |
Skład zespołu:
gitara solo - Tadeusz Chrzanowski perkusja - Bernard Cudok instrumenty klawiszowe - Włodzimierz Szerla vocal ,tamburino - Leszek Wojnicz |
Kolejny, roczny angaż zespół dostał w Krynicy w kawiarni HAWANA . Tu graliśmy nowoczesny
repertuar, a na dwa tygodnie do przodu , były wykupione wszystkie bilety na dancingi.
Zarobki były bardzo dobre i w krótkim czasie Włodek dorobił się dwu-manuałowych organów, Tadek dobrego wzmacniacza i firmowej gitary, ja (Leszek) wzmacniacza tranzystorowego z wbudowaną echokamerą i dobrych szaf głośnikowych prod. USA. Perkusista nabył dobrą perkusję Szpaderskiego.. Zespół miał swoją garderobę, w niej różne kostiumy, peruki, kapelusze dzięki którym, można było przebierać się za Meksykanów i kowboi, dlatego też graliśmy przeboje związane z tymi postaciami. Po roku muzycznej pracy w HAWANIE, zespół zakończył swoją działalność. Włodek Szerla wrócił do Tarnowa, bo tam założył rodzinę i tam grywał w lokalach rozrywkowych. Wiesiek Szerla wyjechał do USA i kontakt z nim jak również z Rysiem Kerschnerem został utracony. Andrzej Bednarz znalazł prace w wojskowości, a ja z żoną prowadziłem solarium. Niestety odeszło dwóch naszych kolegów. Zmarł Tadziu Chrzanowski, a w październiku 2017r pochowaliśmy na Rakowicach Włodka Szerlę. To byli bardzo dobrzy koledzy i muzycy i zostaną na zawsze w naszej pamięci. To były piękne chwile w naszym życiu i niestety już przeminęły. Zostały piękne wspomnienia.. Autor Leszek Wojnicz - Kraków - grudzień 2017
Mat. Anna Górnisiewicz - Kraków - grudzień 2017
|
|